Piotruś  jest sympatycznym ośmiolatkiem.Ma miłą,ładną buzię, na której nie widać choroby. Piotruś cierpi na mózgowe porażenie dziecięce,padaczkę,ma problemy ze wzrokiem oraz ortopedyczne. Mimo skończonych 8 lat-nie chodzi, nie mówi, używa pampersów i jest całkowicie zależny od pomocy drugiej osoby.

Wymaga stałej,wielopłaszczyznowej rehabilitacji. Piotruś korzysta z wózka inwalidzkiego, krzesełka rehabilitacyjnego, butów ortopedycznych, aparatów stabilizujących stopy,chodzika NF-Walker. Przyjmuje także bardzo dużą ilość leków na padaczkę, suplementów, odżywek wysokoenergetycznych, preparatów osłonowych, zwiększających odporność, chroniących wątrobę i nerki. Wydatki z tym związane są olbrzymie i nie jest w stanie ich udźwignąć mama, która sama wychowuje Piotrusia.

Chłopczyk mieszka w starym domu,który nie jest dostosowany do jego dysfunkcji. Są w nim progi, zbyt wąskie drzwi. Noszenie kilkudziesięciokilogramowego Piotrka po całym mieszkaniu jest już niestety ponad siły mamy. Ponieważ wydatki związane z niepełnosprawności Piotrusia są bardzo duże – nie jest w stanie wyremontować starego domu, by zlikwidować bariery ograniczające potencjał rozwojowy Piotrusia i zmuszającego go do przebywania w jednym pokoju. Chcemy umożliwić mu usunięcie barier, które sprawiły, że pokój jest więzieniem.